Pragmatyzm i wyjątkowy design. Jeśli te słowa brzmią jak oksymoron, Phillip Lim od lat udowadnia, że w modzie estetyka oraz funkcjonalność idą ze sobą w parze. Jego kolekcje to odpowiedź na potrzeby współczesnych kobiet, których dobra trwa znacznie dłużej niż 24 godziny. Są aktywne, świadome i niezależne. Moda jest nieodłącznym elementem ich rzeczywistości, dlatego cenią ubrania, które mogą nosić w różnych kontekstach –codziennym, biurowym czy wieczorowym. Lim zastrzega, że tworzy dla kobiet, z których stylem życia sam się utożsamia. To intuicyjne podejście projektanta stało się kluczem do jego sukcesu.
Lim dorastał w kalifornijskim Orange County w latach 80. Był najmłodszym synem pary chińskich emigrantów. Jego matka była krawcową, ojciec zawodowa grał w pokera. Studiował finanse na California State University of Long Beach, gdzie podjął także ekonomię. Nic nie wskazywało na to, aby moda miała stać się jego sposobem na życie. Dopiero staż u niezależnej projektantki, Katayone Adeli, pozwolił początkującemu projektantowi rozwinąć skrzydła. Po praktykach awansował na stanowisko asystenta projektanta, a w 2000 roku postanowił otworzyć własną markę Development. Jego modowa wizja rozmijała się jednak z tą, którą proponowali biznesowi partnerzy, dlatego po czterech latach zostawił Los Angeles i przeprowadził się do Nowego Jorku. To właśnie ‘Wielkie Jabłko’ stanie się domem dla 3.1 Phillip Lim.
Dzięki zaufaniu nowej inwestorki, Wen Zhou, Lim zakłada własną markę. W pierwszym roku zainwestowane 750 tysięcy dolarów wraca w postaci $3 milionów zysków ze sprzedaży. Już w pierwszym sezonie jego kolekcję kupują słynne domy towarowe takie jak Barneys, a Vogue opisuje ją jako ‘świeżą, niewymuszoną’. W 2006 roku zostaje finalistą prestiżowej nagrody CFDA. Zdobędzie ją jednak dopiero w 2012 roku w kategorii ‘Projektant Akcesoriów’. Piękną estetykę jego kolekcji uzupełnia ciekawa filozofia – tworzyć luksusową, ponadczasową i cenowo przystępną modę.
Przez lata konsekwentnie realizuje ten cel. Łączy klasykę i najnowsze trendy, młodzieńczość jego projektów równoważy prosta elegancja. Jego znaki rozpoznawcze to haftowane kurtki typu bomber, idealnie skrojone garnitury, monochromatyczne zwiewne sukienki i pokryte kwiatowymi wzorami kombinezony. Zaprojektuje też słynną torebkę Pashli czy ’31 hours collection’ – kolekcję praktycznych skórzanych toreb, plecaków i kopertówek, idealnych na podróż.
Słowa Tracy Margolies, szefowej kupców Saks Fifth Avenue, idealnie opisują projekty Lima: „To dychotomia pomiędzy prostymi, jasnymi sylwetkami, a jaskrawymi detalami”. Lim nie jest skrajnym minimalistą. Dziesięciolecie swojej marki uczcił kolekcją na Wiosnę/Lato 2016, której motyw przewodni ujął jednym zdaniu: „Zatrzymaj się i powąchaj kwiaty”. Dzięki botanicznym printom i delikatnym falbankom, projektant nadał sportowym sylwetkom romantyczny charakter i utwierdził świat mody w przekonaniu, że doskonale rozumie potrzeby współczesnych kobiet.
Projektant nie decyduje się na pracę z dużymi modowymi konglomeratami, dlatego zachowuje pełną swobodę twórczą. Od samego początku jego marka pozostaje niezależna. W kolekcji na Wiosnę 2018 Lim powrócił do basiców i minimalizmu lat 90. Asymetryczne, białe koszule, luźne garniturowe spodnie czy długie beżowe kamizelki a la klasyczny trench to tylko niektóre z propozycji nowego biurowego dresscode’u. Lim opiera się niepraktycznym, chwilowym trendom i kontynuuje swoją opowieść o wolnej, miejskiej kobiecie, dla której moda jest dodatkiem do jej pełnego zadań, marzeń i ambicji życia. Czy to nie idealna definicja współczesnego ‘power dressing’?
Markę 3.1 Phillip Lim znajdziesz stacjonarnie w Lui Store.