Geometryczne, symboliczne kształty oraz nowoczesna forma. Inspirowane architekturą oraz duchem Nowego Jorku projekty dedykowane są współczesnym kobietom, których styl to połączenie minimalizmu, luzu oraz pragmatyzmu. Rozmawiamy z projektantką o marzeniach oraz talizmanach.

Jakie jest Twoje pierwsze wspomnienie związane z modą?

Moja mama od zawsze interesowała się modą. Nosiła ubrania od słynnych projektantów, którzy odważnie rekonstruowali sylwetki jak Yamamoto czy Girbaud. Myślę, że to wywarło na mnie duży wpływ.

Jak zrodził się pomysł na stworzenie własnej marki?

To był przypadek. Studiowałam Administrację Biznesową i szukałam kreatywnego zajęcia. Zapisałam się na kurs robienia biżuterii i odnalazłam swoją artystyczną pasję. Po studiach magisterskich zapisałam się do profesjonalnej szkoły projektowania biżuterii w Nowym Jorku, mając z tyłu głowy marzenie, aby stworzyć swoją markę. Wiele się tam nauczyłam.

Jak zazwyczaj wygląda proces projektowania?

Codziennie zbieram pomysły. Czasem zauważę jakiś kształt, wnętrze, przedmiot czy powierzchnię. To dlatego nieustannie noszę ze sobą rysownik. Jeśli chodzi o tworzenie nowych kolekcji, zostawiam biuro na parę tygodni i całkowicie poświęcam się projektowaniu – zazwyczaj w Nowym Jorku.

Co jest Twoją inspiracją?

Prawie wszystko – od rzeźby, obrazów, elementy wnętrza, naturę, aż po samą modę.

Jak wyobrażasz sobie kobietę noszącą Twoje projekty?

Kocham moje klientki za ich różnorodność. Czasem są to nastolatki, które oszczędzały, aby zakupić jeden projekt, innym razem są to kreatywne kobiety sukcesu lub dojrzałe klientki, które zbierają projekty Nina Kastens. Najbardziej uszczęśliwia mnie to, że są one tak różne.

O jakim projekcie marzysz?

Bardzo chciałabym nawiązać współpracę z inną marką, aby stworzyć limitowaną kolekcję unikatowych projektów. Niekoniecznie biżuterii.

Twoja biżuteria jest bardzo organiczna – ma delikatne kształty, często używasz masy perłowej.

Natura bardzo mnie inspiruje. Jest niewyczerpanym źródłem pomysłów na stworzenie nowych kształtów czy powierzchni. Podoba mi się, jeśli nie są one idealnie okrągłe czy proste.

Co jest dla Ciebie definicją współczesnej elegancji?

Nowoczesna elegancja oznacza dla mnie ponadczasowość oraz wysoką jakość w połączeniu z trendami. Staram się, aby właśnie takie wartości reprezentowała moja marka.

Skarabeusz to Twój talizman?

Skarabeusz to starożytny egipski talizman, który często służył także jako amulet. Uwielbiam pracować z tak historycznymi symbolami oraz reinterpretować je w nowoczesny sposób.

Powiedziałaś kiedyś, że każda kobieta, która nosi projekty Niny Kastens ma do opowiedzenia swoją wyjątkową historię. Czy moda to dla Ciebie także sposób tworzenia narracji?

Myślę, że biżuteria to coś bardzo personalnego. Dajesz ją w prezencie na specjalne okazje lub kupujesz, aby siebie nagrodzić. Moim najcenniejszym skarbem jest pierścionek I AM GOOD, który noszę, aby przypominać sobie, że to, co robię jest dobre i nigdy nie powinnam przestać wierzyć w siebie.

Wywiad przeczytasz w marcowym numerze InStyle.

Wybór Lui

Projekty Niny Kastens znajdziecie w Lui Store.

[thb_gap height=”80″]
Zamknij
Zamknij
Zaloguj się
Zamknij
Koszyk (0)

Brak produktów w koszyku. Brak produktów w koszyku.



Currency
Język